poniedziałek, marca 4

Prezenty komunijne - stanard, czy przepych, przesadyzm i rywalizacja?

Tak się złożyło, że w maju zostałam zaproszona na komunię. Jako że mamy już marzec to wypadałoby poszukać jakiegoś pomysłu na prezent. Zatem zaczęłam szukać informacji i potencjalnych pomysłów na komunijny prezent w sieci. Wprawdzie dawno nie byłam na żadnej Komunii, ostatni raz chyba ze 12-15 lat temu, ale i tak to co można przeczytać na forach internetowych odnośnie kupowanych dzisiaj prezentów komunijnych nieco mnie zaskoczyło. Może nieco to złe określenie, szczerze mówiąc bardzo mnie zaskoczyło.

Dla niewtajemniczonych dzisiaj na prezenty komunijne kupuje się: laptopy, komputery, iPhony, lustrzanki cyfrowe, Xboxy, Playstation, ale to jeszcze takie względne idąc dalej popularne są (szczególnie dla chłopców) tak zwane quady lub skutery.  Zastanawia mnie jedna rzeczy, czy rzeczywiście ludziom się już tak w d... po przewracało, czy jesteśmy tak bogatym narodem, czy trzeba wziąć kredyt by kupić prezent komunijnych, który nie podpadnie.

Co z symbolikom samej Komunii Świętej i jej sakralnym wymiarem? To się widać stała komercyjna impreza organizowana w restauracji, a przychodzący na nią goście prześcigają się kupując skrajnie drogie prezenty komunijne, żeby pokazać swój status majątkowy. Dla mnie to trochę chore. Za moich czasów się kupowało zegarek i bombonierkę. Nikt się nie zastanawia jaki to ma wpływ na 8letnie dziecko, które idzie to tej Pierwszej Komunii myśląc jedynie o prezentach jakie dostanie. Mało tego w ten sposób pokazuje się dziecku, że może dostać wszystko co chce. Idąc dalej  po imprezie dzieci porównują w szkole, kto dostał lepsze prezenty  i tym samym wtłaczamy już za młodu w ich psychikę ten wyścig szczurów, w który sami uczestniczymy.

Praktycznie teraz nie mam totalnie pomysłu jaki kupić prezent komunijny. Zamiast bombonierki (bo to już pewnie dzisiaj obciach) pomyślałam o jakimś torcie - widziała ostatnio takie fajne toryty komunijne z dekoracją opłatkową i zdjęciem wydrukowanym na takim opłatku - to mi się wydaje fajna alternatywa dla bomboniery i nie jest to drogie, ale na główny prezent nie mam w ogóle pomysłu. Może ktoś by się podzielił swoimi spostrzeżeniami i pomysłami?..., bo wiele czasu mi nie zostało...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz